top of page

Czy to jest dla Ciebie?

Urodzić się jako istota ludzka oznacza stanąć przez wyzwaniami. Nawet dla tych, którzy są przebudzeni, życie często nie jest gładkie.

Kiedy przychodzą do mnie ludzie, mówię im na dzień dobry, że podstawą jest wkroczenie we własną autonomię - nie na końcu procesu duchowego, ale od razu, na samym początku. Wiele osób próbuje zcedować swój autorytet na mnie – nie mogą jednak tego robić ponieważ myślenie, że można jechać na barkach nauczyciela, stwarza wielką iluzję.

Prawdziwa autonomia wiąże się z otwartością, aby zamieszkać w tym życiu, aby stać się zamieszkiwaniem tego wcielenia, bez łapania go lub identyfikacji z nim. Musimy znaleźć sposób stanięcia wyprostowanym, bez mówienia tylko „To jestem ja” lub „Moje!”.

Jednym sposobem zdecydowania czy dana nauka duchowa służy ci czy nie, jest zauważenie czy pomaga ona słyszeć swoją własną wewnętrzną mądrość. Prawdziwa nauka nigdy nie odbierze ci autonomii, ale pomaga w wyostrzeniu słuchania własnej prawdy – jak usiąść cicho i słuchać głęboko i otwarcie, tak aby dosłownie, zacząć czuć jak samo życie cię informuje. To jest nasza wewnętrzna mądrość. To jest nasz wewnętrzny nauczyciel.

Kiedy stopniowo budzimy się i wchodzimy we własną autonomię, jest bardzo łatwo stracić równowagę. Czasami łapiemy zbyt dużo autonomii naraz; zanim jesteśmy gotowi poradzić sobię z taką jej ilością. Ja chętnie pomagam studentom ponownie ją odnajdywać, właśnie dlatego, że tak łatwo ją zgubić, ale musimy odpuścić sobie pomysł abdykowania własnego autorytetu, abdykowania odpowiedzialności za siebie i składania go na rękach nauczyciela lub, w samej rzeczy, kogokolwiek innego.

Nauczyciel duchowy powinien naprawdę skonfrontować nas, skonfrontować nasze poglądy, skonfrontować sposób w jaki myślimy. Jeśli to jest tylko zgadzanie się na nasze poglądy i na to jak myślimy – to nic dobrego z tego nie wyjdzie, ponieważ wzmocni to tylko nasze iluzje separacji i poczucia wyższości.

Od samego początku musimy po omacku wyczuwać naszą drogę do prawdziwej wewnętrznej mądrości. „To tak jak szukanie poduszki, która usunęła się w środku nocy. Sięgasz za głowę i twoja ręka sama na nią wpada, i … już ją znalazłeś.”

Adyashanti


Ostatnie Wpisy
Archiwum
bottom of page