Twoje miejsce w rodzinie istnienia
Witam Was serdecznie, Już naprawdę wiosna … a ja stałam się "właścicielką ziemską” … tylko ... to ona przyjmuje mnie na swoje łono, nie jest moją własnością … przecieram oczy … zadziwiona … wdzięczna. W tym duchu chcę podzielić się wierszem słynnej amerykańskiej poetki, która pisze „z niej”, jednocześnie słuchając z ciszy. (moje wolne tłumaczenie; podkreśliłam „słynne” dwa zdania z tego wiersza; dla mężczyzn też ...) Mary Oliver: Dzikie Gęsi Nie musisz być dobra. Nie musisz p

